wtorek, 15 maja 2012

Rozdział 3 ! :3

Mijały dni, tygodnie.. Ala nie umie dojść do siebie. To co się stało.. Nie idzie już cofnąć. Cały czas przeżywa, nie chodzi do szkoły. Tomek wraz z jej mamą jedynie mogą z nią o czymś porozmawiać.. Tak dłużej być nie mogło. Matka Alicji, umówiła ją na spotkanie z polecanym psychologiem.
- Alu, wysłuchaj mnie – Mówi do Alicji matka. -Umówiłam cię z psychologiem, on ma ci pomóc. Błagam.. wiemy, że to przeżywasz, ale co się dzieje z twoim życiem! Zrozum mnie i Tomka. Tak bardzo się o Ciebie martwimy.. Być może ta rozmowa ci pomoże. Liczę na Ciebie. – Powiedziała matka, po czym wyszła z pokoju.

Po paru minutach do domu przyjechała psycholożka. Matka zaprowadziła ją do Alicji.
- Witaj Alu. Jestem psychologiem i chcę Ci pomóc. Nie bój się mnie. Umiesz opowiedzieć co się z tobą dzieje? Wiem w jakiej jesteś sytuacji.. Przeżyłaś bardzo dużo, lecz nie musisz się bać. Porywacze poszli do więzienia na 10 lat. Nic Ci nie grozi – Powiedziała Pani psycholog.
- Właśnie, że nie! Ciągle jestem w niebezpieczeństwie! Każdy może mnie znowu ukraść i będzie chciał moje narządy! Ja nie chce żyć! – Odparła roztrzęsiona Ala.
- Alu .. Nie możesz tak myśleć. Masz 15 lat. Całe życie przed tobą. Co zamierzasz? Siedzieć w domu? Masz ukończyć studia, założyć rodzinę i zestarzeć się u boku swojego ukochanego tak jak każda dziewczyna. Nie pragniesz tego? – Zapytała Psycholog.
Rozmowa ta trwała godzinę. Matka Alicji Kasia, siedziała w kuchni, czekając na odpowiedź : Co z moją córką? Aż wreszcie, psycholożka wychodzi z pokoju, po czym zasiada do matki mówiąc:
- Wie pani co.. Nie jest tak źle.. Chociaż dobrze też nie jest. Ala potrzebuje poczucia bezpieczeństwa. Prosi każdego by nie wychodziła sama z domu tylko u boku swojego chłopaka lub Pani. To co jej się stało.. jest naprawdę przykre. – Mówi psycholożka.
- To znaczy, że ona z tego wyjdzie?! – Pyta Matka.
- Być może.. To zależy tylko od niej i od pani .. – Odpowiada.

Po tygodniu od rozmowy , Ala nareszcie wyszła na dwór. Powoli zaczyna korzystać z życia. U boku swojego chłopaka Tomka nareszcie czuje się bezpiecznie.
Szczęście przychodzi jeszcze w tym, że Ala dostała bardzo drogi naszyjnik od swojego kochającego chłopaka.
- Tomek dziękuję Ci ! Kocham Cię tak jak jeszcze nikogo ! Chcę być z tobą do końca moich żałosnych dni! – Wypowiada się bardzo szczęśliwa Ala.
- Ala ja Cię kocham jeszcze bardziej! Inaczej być nie może! Za parę lat kiedy będziesz pełnoletnia zamieszkamy razem! Będziemy mieli dzieci! Bardzo się cieszę, że w końcu się przełamałaś i możemy swobodnie chodzić po mieście! – Odpowiada Tomek.

Szczęście występowało przez kilka tygodni .. Aż do czasu …

7 komentarzy:

  1. fajny blog,
    zapraszam do mnie http://zpamietnikaolimpii.blogspot.com/ :>

    OdpowiedzUsuń
  2. super...dawaj natępny rozdział!!:):):*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo zaciekawił mnie ten rozdział zainteresował proszę napisz w komentarzach na moim blogu jak dodasz nowy wpis http://zyciealicebeliger.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. masz talent ;)
    czekam na cd

    ewaa-farnaa-ef.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie,ale jakbyś mogła to nie pisz po każdej wypowiedzi powiedziała,odpowiedziała itp., bo jak dla mnie to jest nie potrzebne jak jest dialog dwóch osób. Dlaczego ty tą Ale tak męczysz? Daj jej trochę szczęścia i jak musisz to później pomęcz . Dodaje do obserwatorów ;D
    i-am-not-perfect-but-who-is.blogspot.com
    historyofmylife.blog.onet.pl.

    Zapraszam na moje ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. http://topmodelzostanmoodelka.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo Izu ♥ ale pisarka z cb xD lubię to ;>

    OdpowiedzUsuń

nie przepadam za spamem.
chcę znać waszą całą krytykę na temat mojego bloga.
za każdy napisany komentarz raczej się odwdzięczam♥